Umowy –

O czym warto wiedzieć

Umowa, porozumienie lub formalna korespondencja z partnerem obcojęzycznym mogą zaważyć o przyszłości współpracy - dlatego warto zadbać o poprawność językową dokumentów
Prowadzenie przedsiębiorstwa, średniej wielkości firmy, czy też jednoosobowej działalności gospodarczej wiąże się bardzo często z kontaktami z klientami i partnerami z zagranicy. Codzienny angielski to nie problem, ale gdy trzeba przygotować lub podpisać umowę, kontrakt, porozumienie, list intencyjny – wtedy potrzebne jest wsparcie eksperta. Jedno nieprecyzyjne postanowienie w umowie skutkować może odpowiedzialnością, karami, ryzykiem lub stratą. Dodatkowo, język angielski stosowany w umowach ma swoją specyfikę i nie zawsze jest zrozumiały, a średnią, małą firmę lub startup zazwyczaj nie stać na specjalistę przy negocjowaniu pojedynczych umów. Błędnie przetłumaczone kontrakty, czy też takie, które zawierają niewłaściwą terminologię, mogą prowadzić do poważnych konsekwencji handlowych. Kontrakt, porozumienie czy też korespondencja z partnerem obcojęzycznym są wizytówką przedsiębiorcy – warto zatem zadbać o poprawność językową dokumentów.
Jako główna tłumaczka i specjalistka od umów międzynarodowych w INTERLEX, od 15 lat zajmuję się zawodowo umowami i kontraktami, a swoje doświadczenie zbudowałam pracując dla dużych międzynarodowych korporacji, małych i średnich firm oraz startupów – w szczególności w branży ICT & Telecom. Jestem tłumaczem przysięgłym języka angielskiego objętym ustawową tajemnicą zawodową. Moje doświadczenie obejmuje negocjacje i formułowanie kontraktów o wartości od kilku milionów złotych do kilkudziesięciu milionów euro.
Zlecając mojemu zespołowi prace nad umową obejmujące przygotowanie tłumaczenia, redakcję czy też negocjacje poszczególnych klauzul mogą mieć Państwo pewność rzetelnego przekładu, zawodowej staranności i szczególnej atencji.
Przy realizacji tłumaczeń umów, jak i innych tekstów specjalistycznych stosujemy konwencję jednej strony tłumaczeniowej równej 1800 znakom ze spacją. Zarówno tłumaczenie, jak i redakcja czy też udział w negocjacjach podlegają każdorazowo indywidualnej wycenie.